Alonso o końcu niezwykłej serii. Trener Bayeru rozpływa się nad Atalantą

Hiszpański szkoleniowiec stworzył na BayArena prawdziwą maszynę do wygrywania. Jego podopieczni mieli szansę na potrójną koronę. Byli o włos od historycznego sezonu bez ani jednej porażki.

W środę w Dublinie mistrzowie Niemiec musieli jednak uznać wyższość Atalanty Bergamo, z którą przegrali 0:3. Alonso szczerze ocenił to spotkanie.

- Nie planowaliśmy mieć dzisiaj złego dnia. Nie mogliśmy poradzić sobie z wieloma trudnymi sytuacjami, chociaż przygotowywaliśmy się na nie - stwierdził Alonso.

- Atalanta tak wiele od nas wymagała. Chodzi o sytuacje jeden na jednego, pojedynki. Robią to tak dobrze. Nie zdobywaliśmy piłki w odpowiednich sytuacjach - dodał.

- Nie mogliśmy wrócić do meczu. Nie tak miało być. Seria meczów bez porażki dobiegła końca. Gratulacje dla Atalanty, bo na to zasługuje - powiedział.

- Nie chodziło o taktykę. Byli lepsi indywidualnie, ale także jako zespół. Musimy wyciągnąć z tego lekcję. Boli, że przychodzi to w tak ważny dzień jak dzisiaj, ale w sobotę mamy kolejny finał i postaramy się wyciągnąć wnioski - zakończył.