Alonso reaguje na oświadczenie Viniciusa. Ocenił zachowanie gwiazdora

Brazylijczyk mocno zdenerwował się na decyzję hiszpańskiego szkoleniowca, który postanowił zmienić go w drugiej połowie meczu z FC Barceloną. Krzyczał, że odejdzie z klubu.

Potem przeprosił za swoje zachowanie w oficjalnym oświadczeniu. W opublikowanym komunikacie kompletnie pominął jednak Xabiego Alonso.

Opiekun Realu został o to zapytany na piątkowej konferencji prasowej. Ujawnił, że Vinicius przeprosił całą drużynę w jego obecności. Dla Hiszpana temat jest zamknięty.

- W środę spotkaliśmy się ze wszystkimi zawodnikami. Vinicius był znakomity, nienaganny, mówił prosto z serca i szczerze - ocenił Alonso.

- Byłem bardzo zadowolony i od tego momentu sprawa była dla mnie załatwiona. Dla mnie jego oświadczenie było bardzo cenne. Najważniejsze było to, co powiedział swoim kolegom - podkreślił.

- Vinicius nie zostanie ukarany. Sprawa jest zamknięta. Był nieskazitelny w swoim przemówieniu przed nami wszystkimi - zakończył.