Alvarez wyceniony. Hegemon rusza po mistrza świata
Julian Alvarez wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku transferowym. Sacha Tavolieri ze stacji Sky Sports przekazał, ile potencjalnie trzeba byłoby zapłacić za mistrza świata.
Napastnik rok temu przeniósł się z Manchesteru City do Atletico Madryt. "Los Colchoneros" wyłożyli na stół 75 mln euro. Z perspektywy czasu można uznać, że była to słuszna inwestycja.
Argentyńczyk jest obecnie liderem ofensywy na Metropolitano. W 72 występach dla "Atleti" zgromadził 38 bramek oraz 12 asyst.
Popisy wychowanka River Plate nie przechodzą niezauważone. W przeszłości łączono go już z Barceloną, która rozgląda się za kandydatem na następcę Roberta Lewandowskiego.
Okazuje się, że Alvarez wylądował też na celowniku PSG. Luis Enrique ma być zwolennikiem sprowadzenia reprezentanta "Albicelestes" na Parc des Princes. Problemem może być jednak cena.
- Julian Alvarez może stać się bardzo gorącym tematem podczas kolejnego okienka transferowego. Luis Enrique jest wielkim fanem talentu Argentyńczyka, uważa go za idealnego kandydata do wzmocnienia ataku PSG. Francuzi uważają jednak, że oczekiwania Atletico są wygórowane. Hiszpanie żądają za swoją gwiazdę co najmniej 120 mln euro - opisał Sacha Tavolieri.
Na razie nie słychać, aby Atletico otrzymało formalną ofertę za Alvareza. Jego kontrakt z "Rojiblancos" obowiązuje do 2030 roku.