Angielski portal opublikował ranking najbardziej niedocenianych piłkarzy w historii. Jest i Robert Lewandowski

Pierwsze miejsce w zestawieniu zajął David Villa. Hiszpan ma na koncie wiele sukcesów. W czasie swojej kariery triumfował na MŚ i ME, do tego wygrał Ligę Mistrzów, zdobywał też kolejne puchary na hiszpańskich boiskach. Napastnik może także pochwalić imponującym dorobkiem 395 goli w 757 meczach. Według dziennikarzy dokonania 38-latka nie zawsze były odpowiednio doceniane.

- Barcelona w latach świetności mogła żałować jednego – że nie ściągnęła go do klubu wcześniej. Villa stracił pięć lat w średniej Valencii. Gdy dołączył do Barcy, zaczęła się jej najlepsza era - napisano.

Na kolejnych miejscach umieszczono byłego pomocnika Realu Madryt Fernando Redondo oraz Gersona - brazylijskiego mistrza świata z 1970 roku.

Za podium znaleźli się Steve McManaman, Jimmy Greaves i Jimmy Floyd Hasselbaink.

Z kolei Robert Lewandowski zajął 9. lokatę. Polak od lat imponuje strzelecką formą, bijąc kolejne rekordy, ale nie ma to odzwierciedlenia w najważniejszych piłkarskich plebiscytach.

- Zdobyć 40 bramek pięć lat z rzędu to olbrzymi wyczyn. Strzelenie dwudziestu goli w dziewięciu na dziesięć sezonów Bundesligi – to też coś. Mimo to Lewandowski czasem nie łapał się nawet do czołowej dziesiątki Złotej Piłki. Niedocenianie tak równej i wielkiej formy jest wielką niesprawiedliwością - czytamy.

1. David Villa

2. Fernando Redondo

3. Gerson

4. Steve McManaman

5. Jimmy Greaves

6. Jimmy Floyd Hasselbaink

7. Denis Irwin

8. Miodrag Belodedici

9. Robert Lewandowski

10. Robert Pires