Antonio Conte odpowiedział na krytykę Juergena Kloppa. "Szuka wymówki albo alibi"

Liverpool w sobotę tylko zremisował z Tottenhamem 1:1. Taki wynik znacząco ograniczył jego szanse na wygranie Premier League. Na trzy kolejki przed końcem sezonu "The Reds" tracą do prowadzącego Manchesteru City trzy punkty.

Klopp po meczu dyskredytował styl gry Tottenhamu. Mówił, że nie lubi takiego futbolu, a drużyna prowadzona przez Antonio Conte powinna grać inaczej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Na słowa niemieckiego szkoleniowca w końcu zareagował menedżer Tottenhamu. Wykorzystał okazję, by wbić szpilę niedawnemu rywalowi.

- Juergen to inteligentny facet, bardzo sprytny. Trener po meczu musi zachować zimną krew. Czasami nie jest to łatwe. Pamiętacie, że sam wiele razy w tym sezonie byłem rozczarowany wynikiem, swoją pracą czy moimi zawodnikami - przyznał Conte.

- Mam szacunek do Juergena. Wiem też, że on bardzo mnie szanuje. To dobra okazja i dla niego, i dla mnie, by zauważyć, że podczas meczu nigdy nie trzeba mówić o przeciwniku. Ważna jest koncentracja na swojej drużynie - dodał Włoch.

- Klopp był trochę sfrustrowany po meczu. Dla każdego trenera najważniejsze jest to, żeby skupiać się na swoich piłkarzach, a nie na rywalach. W innym razie szuka się wymówki albo alibi. Oznacza to, że twoja praca była zła - podsumował Conte.