Arka Gdynia. Aleksandar Rogić: To nie był piękny mecz do oglądania

Trener Arki Gdynia Aleksandar Rogić był rozgoryczony przegraną u siebie z Legią Warszawa 0:1 (0:0) w niedzielnym meczu 14. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Zespół z Trójmiasta, który ponad godzinę grał w osłabieniu, po ósmej porażce w sezonie spadł na ostatnie miejsce w tabeli.
- Z mojego punktu widzenia to nie był piękny mecz do oglądania. Dużą część spotkania graliśmy w osłabieniu. Grając z tak silnym rywalem, widzieliśmy, jak dużą dominacją się to skończyło. Czerwona kartka była kluczowa dla przebiegu spotkania - wyznał Rogić dla oficjalnego serwisu klubu z Trójmiasta.
- Miałem okazję oglądać już kontrowersyjne sytuacje i usłyszeć opinie ekspertów w telewizyjnym studio, którzy ocenili sytuacje na czyste rzuty karne. Prawdopodobnie tylko sędzia wie, dlaczego tak się stało. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Dla jednej drużyny sprawdzamy sytuacje dokładnie, dla drugiej tego nie robimy. Jest to dla mnie bardzo dziwne. Sędzia powinien sprawdzić obydwie sytuacje, gdyż nie były to faule w środku boiska, tylko w polu karnym. Gdy po sprawdzeniu podejmuje decyzje, takie decyzje należy respektować - podkreślił szkoleniowiec Arki.
- Mówiliśmy o tym, jakim przeciwnikiem jest Legia. Są dobrym zespołem w dobrym momencie sezonu. Nie chcę zaczynać spotkań w sposób, że cały czas atakujemy. Musimy grać cierpliwie, gdyż mecz trwa 90 minut. Nasz przeciwnik stworzył kilka groźnych sytuacji nawet przed czerwoną kartką - podsumował Rogić.