Arkadiusz Milik pod ostrzałem francuskich mediów. "Niezdarność - to słowo dobrze go podsumowuje"
Olympique Marsylia przegrał u siebie z Olympique Lyon aż 0:3. Fatalne noty za swój występ zbiera Arkadiusz Milik.
Polski napastnik pojawił się na boisku w pierwszym składzie, ale niedzielnego wieczoru nie będzie wspominał zbyt dobrze. Najbliżej gola był w końcówce pierwszej połowy - nie trafił jednak do bramki z pięciu metrów.
Serwis "Le Phoceen" wystawił reprezentantowi Polski tylko 2,5 (skala 1-10). Komentując jego grę koncentrował się na niewykorzystanych okazjach.
- Szansa, którą zmarnował w końcówce pierwszej połowy, była punktem zwrotnym w meczu - napisano w uzasadnieniu.
Również 2,5 reprezentantowi Polski przyznała redakcja "sans-filtre.fr".
- Miał trzy duże szanse i nie strzelił żadnego gola. To bardzo rozczarowujące. "Niezdarność" - to słowo dobrze podsumowuje jego występ. Strata piłki na własnej połowie mogła kosztować Marsylię gola - punktuje portal.
Większość mediów oceniła występ Milika na 3. Na przyznanie takiej noty polskiemu napastnikowi zdecydował się serwis "maxifoot.fr".
- Miał cztery okazje, ale za każdym razem był bardzo nieskuteczny. W końcu jego pudła zaważyły na losach meczu - podsumowano.
Podobnie Milika ocenił portal "footmercato.net".
- Występ polskiego środkowego napastnika był naznaczony straszliwym brakiem skuteczności - czytamy w komentarzu.
- Brakowało mu spontaniczności i żywiołowości. Zmarnował swoje okazje, a na domiar złego w drugiej połowie po jego stracie groźną okazję miał Olympique Lyon - to z kolei recenzja od portalu "90min.com". Także od niego Milik dostał 3.
Marsylia mimo porażki nadal jest druga w tabeli. Nad Rennes i Monaco ma trzy punkty przewagi.