Juventus FC. Wojciech Szczęsny tęskni za Arsenalem. Zdradził, czego brakuje mu najbardziej

Szczęsny poważną karierę rozpoczął w Arsenalu, do którego trafił jako szesnastolatek. Z londyńskim klubem był związany przez dziewięć sezonów. Wciąż czuje do niego duży sentyment.

- Tęsknię za kolegami. Tworzyliśmy fantastyczną grupę. Byliśmy młodzi, mieliśmy pełno energii, zdarzały nam się lepsze i gorsze momenty, ale zawsze pozostawaliśmy zjednoczeni. Przebywanie wspólnie z nimi było dla mnie wielką radością. Brakuje mi tego, brakuje mi też gry na Emirates Stadium. To było coś wyjątkowego: jakość boiska, kibice, wielkie mecze w derbach północnego Londynu - wspomina Szczęsny.

Polski bramkarz przyznał, że w przeszłości marzył, by całą karierę spędzić w jednym klubie. Z Arsenalu musiał odejść po tym, jak trafił tam Petr Cech.

- Zawsze marzyłem o tym, żeby być jak Steven Gerrard, Paul Scholes, czy Francesco Totti. Zazdroszczę im. To piękne, gdy możesz spędzić całą karierę w jednym klubie. Kiedy wychodzisz na boisko, twoje tętno jest wyższe niż innych piłkarzy. Dzieje się tak, bo klub znaczy dla ciebie więcej. To naprawdę piękne - przyznał Szczęsny.