Arsenal. Real Madryt ubiegnie FC Barcelonę? "Królewscy" rozmawiają z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem

Kontrakt Aubameyanga z Arsenalem obowiązuje tylko do końca czerwca 2021 roku. Na razie nic nie wskazuje na to, by piłkarz miał podpisać nową umowę. Dla jego klubu nadchodzące okno transferowe może się okazać ostatnią okazją na zarobek. 31-latek jest obecnie wyceniany na 50 mln euro.

Aubameyang był już przymierzany do Barcelony. Okazuje się, że myślą o nim też szefowie drugiego hiszpańskiego giganta, czyli Realu Madryt. "Królewscy" mieli już złożyć wstępne zapytanie w sprawie możliwości pozyskania gabońskiego snajpera.

"France Football" twierdzi, że Zinedine Zidane szuka napastnika mogącego dobrze współpracować z Karimem Benzemą albo nawet zastępować go w pierwszym składzie. W przyszłym sezonie może okazać się to niezbędne, bo ze względu na przesunięcia w terminarzu natężenie meczów zapowiada się jeszcze większe niż do tej pory. Luka Jović, który przed tym sezonem trafił do Madrytu, na razie nie spełnia oczekiwań.

Dla samego Aubameyanga propozycja z Madrytu byłaby wyjątkowo atrakcyjna. Piłkarz w przeszłości wielokrotnie mówił, że marzy o grze w Hiszpanii, a przejście do Realu obiecał swojemu dziadkowi.

Reprezentant Gabonu trafił do Arsenalu w styczniu 2018 roku. W tym sezonie strzelił 20 goli w 32 meczach.