Arsenal sprzątnie FC Barcelonie piłkarza sprzed nosa? Główny cel transferowy "Barcy" może trafić do Londynu

Po zakończeniu sezonu z Barcelony odejdzie Sergio Busquets, który ogłosił już, że nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu. W związku z tym klub szuka nowego środkowego pomocnika. Media wielokrotnie informowały, że faworytem do wzmocnienia drużyny Xaviego Hernandeza jest Ilkay Guendogan.

Guendoganowi kończy się bowiem umowa z Manchesterem City i nadal nie podpisał nowej. Kość niezgody stanowi jej długość, bo City oferuje wyłącznie roczną prolongatę. Zanosiło się więc na odejście Niemca do Barcelony w ramach wolnego transferu.

Plany mistrzom Hiszpanii chce jednak pokrzyżować Arsenal. Jak donosi "Bild", w wyścigu o Guendogana, poza szansą na pozostanie w Manchesterze, uczestniczą dwa zespoły: Barcelona oraz właśnie "Kanonierzy", szukający wzmocnień z uwagi na odejście Granita Xhaki i niską głębię składu na tej pozycji.

Przewagą londyńczyków może być osoba menedżera Mikela Artety, który świetnie zna się z reprezentantem Niemiec, gdyż był asystentem Pepa Guardioli na Etihad Stadium.

Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie sam piłkarz. Według "Bilda" nie ma szans na jego powrót do Bundesligi. Borussii Dortmund na Guendogana nie stać, a Bayern nie szuka środkowego pomocnika.

W tym sezonie Ilkay Guendogan rozegrał 47 spotkań, w tym 30 w Premier League. Łącznie ma na koncie 9 goli i 7 asyst.