Arsenal uratował punkt w ostatniej chwili! Wielkie emocje w derbach Londynu [WIDEO]

Mecz zaczął się idealnie dla Arsenalu. Już w 8. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą Aubameyanga. Guaita poradził sobie jeszcze z technicznym uderzeniem Pepe, ale przy dobitce Gabończyka nie był w stanie nic zdziałać.

Kluczowe dla losów meczu mogło być zdarzenie z końcówki pierwszej połowy. McArthur brutalnie sfaulował Sakę, ale otrzymał za to tylko żółtą kartkę. Wydaje się, że powinien wylecieć z boiska. Piszemy o tym TUTAJ.

Po przerwie Arsenal był dłużej przy piłce, ale skuteczniejsi byli goście. Tuż po wznowieniu gry Crystal Palace odzyskało piłkę na połowie gospodarzy, Benteke szybko wprowadził ją w pole karne i płaskim strzałem pokonał Ramsdale'a.

Goście wyszli na prowadzenie w 73. minucie. Po szybkim ataku w pole karne wbiegł Edouard i uderzeniem pod poprzeczkę zaskoczył bramkarza Arsenalu.

Arsenal walczył o wyrównanie do samego końca. Dopiął swego dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry, gdy do remisu doprowadził Lacazette. Francuz zachował przytomność w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym.

Arsenal zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli. Crystal Palace jest czternaste.