Artur Wichniarek ocenił Czesława Michniewicza. "To przekreśla tego trenera"

PZPN nowego trenera reprezentacji szukał przez miesiąc. Ostatecznie po wielu zwrotach akcji Kulesza postawił na Michniewicza, który na finiszu wygrał rywalizację z Adamem Nawałką.

Nominacji 51-latka towarzyszą gorące emocje. Nie tylko ze względu na jego znajomość z Ryszardem F., ps. "Fryzjer", uznawanym za szefa piłkarskiej mafii, ale też z powodów sportowych.

- Skoro prezes Kulesza podjął taką decyzję o zatrudnieniu Czesława Michniewicza, to trzeba to uszanować. Nie ukrywam, że nie był moim kandydatem i nigdy nie brałem jego kandydatury pod uwagę. Uważam, że jednak finalny okres pracy w Legii Warszawa przekreślał tego trenera - stwierdził Wichniarek w rozmowie z "Onetem".

Były reprezentant Polski uważa, że niepowodzenia Michniewicza w pracy z Legią rzucają też cień na jego wcześniejsze osiągnięcia z kadrą młodzieżową.

- Legia do dzisiaj nie może się podnieść po tym okresie panowania Czesława Michniewicza. Dlatego nie brałem tego trenera pod uwagę, choć spodziewałem się Polaka. Typowałem Adama Nawałkę, chociaż trzeba przyznać, że nie było idealnego kandydata. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zmiksowanie Nawałki z Michniewiczem - ocenił Wichniarek.

Nowy selekcjoner zadebiutuje 24 marca. Polacy zagrają wtedy z Rosją w barażach o awans do mistrzostw świata.