Astiz rozbroił po kompromitacji. "Byłem pewny, że wygramy"
Inaki Astiz nie wygrał żadnego z ośmiu meczów w roli trenera Legii. W czwartek "Wojskowi" przegrali 1:2 z FC Noah w Lidze Konferencji. Hiszpan na konferencji prasowej wskazał kluczowy moment.
Do przerwy Legia prowadziła w Armenii 1:0 po trafieniu Milety Rajovicia. W końcówce pierwszej połowy sędzia nie uznał trafienia Steve'a Kapuadiego, uznając, że Rajović faulował obrońcę Noah.
Właśnie to było według Inakiego Astiza kluczowym momentem spotkania. Hiszpan na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał żalu do sędziów.
- Wiemy, że patrząc na początek spotkania i szybko strzelonego gola, ten mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Kluczowy moment to druga anulowana bramka. Nie wiem, dlaczego nie została zweryfikowana przez VAR - uważam, że była prawidłowa. Przy 2:0, w momencie, w jakim się znajdujemy, spotkanie mogłoby pójść w innym kierunku - ocenił Astiz na konferencji prasowej, cytowany przez Legionisci.com.
Astiz nie ukrywa, że mocno wierzył w przełamanie i pierwsze zwycięstwo w roli trenera Legii. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło, a "Wojskowi" praktycznie stracili szanse na awans do fazy pucharowej.
- Do przerwy prowadziliśmy 1L0, ale prawdą jest, że rywale mieli trochę przewagi w bocznych sektorach. Dochodzili do dośrodkowań i musieliśmy bronić głęboko. Skorygowaliśmy to w przerwie. Wydaje mi się, że powinniśmy więcej operować piłką. Niestety, stracone bramki wynikały z naszych błędów. Mam poczucie, że przegraliśmy ten mecz, dając przeciwnikom momenty, w których mogli uwierzyć, że są w stanie go wygrać - stwierdził.
- Przed meczem i w przerwie byłem bardzo pewny, że go wygramy - wiem, że zawodnicy też to czuli. Ale w trakcie meczu różne rzeczy mogą się wydarzyć i trzeba wierzyć do końca - dodał.
- Skąd taka różnica między pierwszą a drugą połową? Trudno to jednoznacznie ocenić. Rozmawialiśmy o tym w szatni. Powinniśmy więcej utrzymywać się przy piłce, nie możemy ograniczać się tylko do bronienia. W pierwszej połowie mieliśmy kilka dobrych sytuacji, które mogliśmy skontrować. Gdyby zawodnicy podjęli lepsze decyzje, moglibyśmy je wykorzystać - zakończył.