Atak na transmisję meczu reprezentacji Polski. Kwiatkowski wyjaśnił, co się działo

Atak na transmisję meczu reprezentacji Polski. Kwiatkowski wyjaśnił, co się działo
Piotr Matusewicz / pressfocus
Przeprowadzenie transmisji z wyjazdowego meczu reprezentacji Polski tym razem okazał się wyjątkowym wyzwaniem dla TVP. Ktoś próbował zakłócić przekaz z Kowna.
Stacja jeszcze przed rozpoczęciem meczu informowała o możliwych zakłóceniach.Od razu podjęto stosowne działania zapobiegawcze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Operator satelitarny Eutelsat informuje o obcej ingerencji w łącza satelitarne, za pośrednictwem których ma być transmitowany mecz Litwa — Polska. W związku z tym mogą wystąpić zakłócenia lub przerwy w transmisji. Trwają działania mające na celu zabezpieczenie transmisji - informowała jeszcze przed meczem TVP.
Ostatecznie w trakcie transmisji nie doszło do zakłócenia sygnału. Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport, przyznał jednak, że ktoś usiłował wbić się na częstotliwość polskiego nadawcy. We wzmocnieniu sygnału pomogła Europejska Unia Nadawców.
- Byliśmy przygotowani — mieliśmy backupy — dzięki czemu nikt nie zdołał się przez to przebić. Ale próby były. I to jeszcze w trakcie meczu, w zasadzie przez całą pierwszą połowę ktoś próbował się przebić i zakłócać nasz sygnał. Po przerwie już odpuścił - powiedział Kwiatkowski w rozmowie ze Sport.pl.
Na razie nie wiadomo, kto próbował zakłócić transmisję. Zapewne zostaną podjęte próby, by to wyjaśnić.
Polscy widzowie bez przeszkód zobaczyli, jak biało-czerwoni pokonali Litwę 2:0. Gole dla naszej drużyny strzelili Sebastian Szymański i Robert Lewandowski.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 11:51
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również