Atrakcyjna klauzula w umowie Dembele. Może odejść za "frytki", zdecydowane stanowisko FC Barcelony

Ousmane Dembele dołączył do FC Barcelony w 2017 roku. Hiszpański klub przelał wówczas na konto Borussii Dortmund około 140 milionów euro, ale Francuz miał problem ze spełnieniem oczekiwań.

Zmieniło się to dopiero po tym, jak skrzydłowy... odszedł z klubu. Początkowo bowiem "Duma Katalonii" nie była w stanie przedłużyć umowy ze swoim zawodnikiem, który chwilowo stał się wolnym piłkarzem. Ostatecznie jednak obie strony doszły do porozumienia i podpisano nowy kontrakt.

Zawarto w nim szczególną klauzulę odstępnego, która jest ważna jedynie latem 2023 roku. Fabrizio Romano poinformował, że wynosi ona zaledwie 50 milionów euro. Jeśli więc jakiś klub zdołałby namówić samego Dembele, mógłby go ściągnąć za kwotę zdecydowanie poniżej wartości rynkowej.

Jednocześnie włoski dziennikarz zaznaczył, że piłkarz nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem. 25-latek dobrze czuje się na Camp Nou i nie zamierza odchodzić. Podobnie sprawę stawia sama FC Barcelona, która nie wyobraża sobie sprzedaży jednego z kluczowych piłkarzy.

Niemniej takie rozwiązanie wchodzi w grę, a w przeszłości Francuza łączono między innymi z transferem do Premier League. Jego usługami interesowały się Newcastle United oraz Chelsea.

Tylko w tym sezonie Dembele wystąpił w 28 meczach "Dumy Katalonii", zdobył osiem bramek i dorzucił siedem asyst. Jego obecna umowa jest ważna do 30 czerwca 2024 roku, lecz niedługo ma zostać przedłużona.