Balotelli miażdży znanego trenera. "Karma to s*ka"

Trwający sezon włoskiej Serie A układa się katastrofalnie dla Genoi. Klub ze Stadio Luigi Ferraris z dorobkiem zaledwie sześciu punktów,zajmuje pierwsze miejsce w strefie spadkowej.

Do tej pory "Rossoblu" zanotowali jedno zwycięstwo, trzy remisy i sześć porażek. Pierwszą wygraną odnieśli w poprzedniej kolejce, czyli dopiero po dziewięciu meczach od startu rozgrywek.

Genoa przełamała się po zwolnieniu Patricka Vieiry ze stanowiska trenera pierwszej drużyny. Francuz stracił posadę w sobotę, a klub zdobył trzy punkty w poniedziałkowym meczu przeciwko Sassuolo.

49-latek został zwolniony po prawie roku pracy. W tym czasie poprowadził zespół w 37 spotkaniach, notując dziesięć zwycięstw, 12 remisów i 15 porażek.

Po zwolnieniu Vieiry głos zabrał jego były zawodnik, Mario Balotelli. Włoch reprezentował Genoę od końca października ubiegłego roku do początku lipca. Francuz nie był dla niego łaskawy - 35-latek zaliczył w barwach Genoi tylko sześć występów, w których rozegrał łącznie 56 minut.

- Karma to s*ka. Bóg widzi wszystko i zajmuje się resztą - napisał Balotelli w relacji na Instagramie.

- Teraz Genoa może wreszcie skupić się na ludziach, którzy naprawdę kochają klub, jego kibiców i barwy oraz głęboko wierzą, że Genoa zasługuje na miejsce na szczycie. Doskonała praca wykonana przez Gilardino i Zangrillo nie poszła na marne. Została po prostu wykorzystana w egoistyczny i nieuczciwy sposób przez tych, którzy ich zastąpili, czerpiąc korzyści z tego, co tamci zbudowali z determinacją, szacunkiem i pasją - skomentował 35-latek w innym wpisie, oznaczając profil Vieiry.

Balotelli miał okazję współpracować z Vieirą już wcześniej. W latach 2018-2020 Włoch był zawodnikiem prowadzonego wówczas przez Francuza OGC Nice. Ich relacja również wtedy nie należała do najbardziej poukładanych.