Barcelona rezygnuje z transferu z gwiazdy. Nie do wiary, co się stało

Barcelona rezygnuje z transferu z gwiazdy. Nie do wiary, co się stało
IMAGO / pressfocus
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Julian Alvarez będzie głównym celem Barcelony na najbliższe miesiące. Działacze mieli jednak zmienić zdanie po jego ostatnim występie na Camp Nou.
Dalsza kariera Roberta Lewandowskiego w Barcelonie stoi pod wielkim znakiem zapytania. Kontrakt reprezentanta Polski obowiązuje bowiem tylko do czerwca 2026 roku i nadal nie został przedłużony.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od dłuższego czasu klub rozgląda się za potencjalnym następcą gwiazdy. Do niedawna za priorytet "Dumy Katalonii" uznawano Juliana Alvareza. 25-latek jest ważnym zawodnikiem Atletico Madryt.
W obecnym sezonie reprezentant Argentyny rozegrał 19 spotkań, zdobył w nich dziesięć bramek i zanotował cztery asysty. Hiszpański klub oczekuje za swojego gracza kwot z rzędu nawet 100 mln euro.
Jak twierdzi Alfredo Martinez z Onda Cero, ostatni występ Alvareza przeciwko Barcelonie na Camp Nou, który nie wyszedł mu najlepiej, miał doprowadzić do nagłej zmiany decyzji. Po obejrzeniu napastnika na żywo uznano, że nie jest on wart tych pieniędzy.
Znacznie wyżej na liście działaczy ma być Etta Eyong. Napastnik Levante wyrasta na jedno z największych odkryć obecnego sezonu La Liga.
Pod obserwacją Barcelony nadal znajduje się Lautaro Martinez. Sprowadzenie napastnik Interu Mediolan może być jednak skomplikowane z uwagi na oczekiwania finansowe włoskiego giganta.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 10:15
Źródło: Onda Cero

Przeczytaj również