Barcelona szuka zastępcy kontuzjowanego Dembele. Ma mocnego kandydata

Francuski skrzydłowy trafił na Camp Nou w 2017 roku, miał być naturalnym zastępcą sprzedanego do PSG Neymara. Kosztował ogromne pieniądze; konto jego poprzedniego pracodawcy, Borussii Dortmund, zasiliło 125 milionów euro. Dziś z tego transferu mogą być zadowoleni wyłącznie włodarze niemieckiego klubu.

Z czasem zaczęły się pojawiać plotki o mało profesjonalnym podejściu młodego Francuza do zajęć. Najgorsze są jednak problemy zdrowotne, przez które Dembele rozegrał tylko 74 mecze. Strzelił w nich 19 bramek i zaliczył 17 asyst.

Czarę goryczy miała przelać wczorajsza kontuzja Francuza, który nie zagra już w bieżących rozgrywkach. Barcelona musi myśleć nie tylko o odzyskaniu części pieniędzy, które zainwestowała w pozyskanie Francuza, ale też o zastępstwie dla niego. Dziennik “Sport” podaje jednak, że na celowniku włodarzy Blaugrany znalazł się już konkretny piłkarz.

Jeśli wierzyć tym doniesieniom piłkarzem Barcelony może zostać napastnik Getafe Angel Rodriguez. W bieżących rozgrywkach zdobył aż 13 goli w 23 spotkaniach, a do tego nie ma problemów z wchodzeniem na boisko z ławki rezerwowych. Hiszpan w tym sezonie zdobył w ten sposób siedem bramek i pod tym względem nie ma sobie równych w Europie.

Sporym atutem wydaje się niska kwota odstępnego, którą trzeba by za niego zapłacić. 9 milionów euro nie wydaje się być kwotą wygórowaną. Co ważne Katalończycy mają szansę na sprowadzenie tego zawodnika już w tym sezonie, pomimo zakończonego okienka transferowego.

Przepisy mówią bowiem o tym, że klub może zakontraktować gracza, nawet poza normalnym, przeznaczonym do tego okresem, jeśli okres absencji kontuzjowanego piłkarza jest dłuższy niż 5 miesięcy. Barcelona monitoruje sytuację i w przypadku pozytywnej decyzji hiszpańskiej federacji może przystąpić do działania. W przypadku pozytywnej wiadomości na transfer poza okienkiem będzie miała 15 dni.