Topowy napastnik na celowniku FC Barcelony. Klub znalazł alternatywę dla Roberta Lewandowskiego

Ofensywa pozostaje jedną z pięt achillesowych "Barcy". W tym sezonie jej najlepszym strzelcem jest Pierre-Emerick Aubameyang, który dopiero w lutym zanotował swój debiut.

Barcelona liczyła na to, że uda jej się sprowadzić Erlinga Haalanda. Według ostatnich doniesień Norweg wybrał jednak Manchester City.

Od niedawna "Duma Katalonii" przymierzana jest do transferu Roberta Lewandowskiego. Polak miał już nawet otrzymać od włodarzy z Camp Nou konkretną ofertę. "Marca" zaznacza jednak, że kupno "Lewego" nie będzie łatwe. Bayern Monachium nie chce go sprzedać w najbliższym okienku, a Barcelona nie może czekać do przyszłego roku, kiedy kapitanowi reprezentacji Polski wygaśnie kontrakt.

Planem C jest zatem próba negocjacji z Chelsea w sprawie Romelu Lukaku. Miało już nawet dojść do pierwszych kontaktów dyrektorów "Barcy" z przedstawicielami reprezentanta Belgii.

- Mateu Alemany i Jordi Cruyff spotkali się już z Federico Pastorello, agentem piłkarza. Lukaku nie czuje się dobrze w Chelsea. Wszystko wskazuje na to, że latem opuści Stamford Bridge. Problemem jest cena. Rok temu Chelsea zapłaciła za niego 115 mln euro - czytamy w hiszpańskiej prasie.

W tym sezonie Lukaku wystąpił w 40 spotkaniach Chelsea. Strzelił w nich tylko 12 goli. W ostatnich tygodniach Thomas Tuchel często odsyła Belga na ławkę rezerwowych, stawiając częściej na Timo Wernera czy Kaia Havertza.