Bayern już wydaje pieniądze z transferu Lewandowskiego. Walczy o gracza Juventusu. "Na pewno go sprzedadzą"

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium jest już właściwie wyjaśniona. Nasz redaktor, Tomasz Włodarczyk, potwierdził, że doszło do przełomu w rozmowach i reprezentant Polski zagra dla FC Barcelony. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Bayern z tytułu sprzedaży kapitana "Biało-Czerwonych" zarobi około 50 milionów euro. Kwota ta nie trafi w całości na konto Bawarczyków, którzy będą musieli podzielić się pieniędzmi z BVB oraz polskimi klubami, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Niemniej, "Die Roten" zainkasują mniej więcej 47 milionów euro. Florian Plettenberg donosi, że pieniądze te zostaną od razu zainwestowane w sprowadzenie Matthijsa de Ligta.

Obrońca Juventusu pozostaje priorytetem dla włodarzy hegemona Bundesligi. Niemcy mają jednak problem ze sprostaniem oczekiwaniom "Starej Damy", które sięgają 80 milionów euro.

Dziennikarz informuje, że na ten moment Bayern proponuje 60 milionów euro kwoty podstawowej oraz bonusy. Różnica sięga zatem blisko 20 milionów euro, lecz Plettenberg twierdzi, iż "Die Roten" są pewni, że holenderski defensor ostatecznie zostanie sprzedany.

Wiele wskazuje zatem na to, że ostatecznie porozumienie w sprawie transferu de Ligta jest uzależnione od sprzedaży Roberta Lewandowskiego. Według Gerarda Romero sprowadzenie Polaka przez FC Barcelonie może zostać sfinalizowane w ciągu trzech następnych dni.

Kolejnym piłkarzem, który jest blisko przeprowadzki do Monachium, jest Konrad Laimer. Pomocnik RB Lipsk może kosztować około 30 milionów euro, o czym informowaliśmy TUTAJ.