Bayern Monachium. Robert Lewandowski dąży do absolutnej perfekcji. "Lepiej dla mnie, bym spał na lewym boku"

Lewandowski imponuje formą strzelecką. 31-latek raz za razem trafia do siatki rywali. W tym sezonie ma już na koncie 23 gole w 18 meczach Bayernu Monachium. Napastnik nie ukrywa, że mocno pracował nad tym, by lepiej poznać swój organizm i zwiększyć jego możliwości.

- Nie ukrywam, że jestem w życiowej formie. Bardzo ciężko na taką formę pracowałem. Aktualnie wszystko wygląda idealnie, a moje ciało czuje się dobrze. To wcale mnie jednak nie uspokaja, bo wciąż chcę być lepszy. Mimo, że jestem na wysokim poziomie, cały czas chcę podnosić swój poziom. Dlatego próbuję rzeczy, jakich do tej pory nie robiłem - oznajmił.

- Mój paszport mówi, że mam 31 lat, ale nie czuję się na tyle. Mój najlepszy okres właśnie się rozpoczął, chcę by trwał jeszcze kilka lat. Robiłem test mojego biologicznego wieku i jestem znacznie młodszy - dodał.

Piłkarz Bayernu przyznał także, że korzystał z porad trenera snu.

- Rozmawialiśmy na temat tego, żeby w sypialni nie było żadnego źródła światła. Albo o tym, w jakiej pozycji najlepiej spać. Jestem praworęczny i moja prawa noga jest tą mocniejszą, a to oznacza, że lepiej dla mnie, bym spał na lewym boku. Próbowałem to stosować, ale to nie jest oczywiście takie proste - podkreślił.

"Lewy" odniósł się również do rywalizacji w plebiscycie Złotej Piłki.

- Pytanie jest, czy w tym wyborze chodzi o najlepszego piłkarza, czy najbardziej znaną ligę. Moim zdaniem piłkarze z La Liga oraz Premier League mają większe szanse. Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda mi się zwyciężyć. Każdy zna moje liczby i statystyki - zakończył.