Bayern Monachium weźmie się za piłkarzy. Szykuje się wietrzenie składu
Atmosfera w Bayernie Monachium jest bardzo nerwowa. Szefowie klubu rozważają przewietrzenie składu.
Bayern w sobotę został upokorzony przez Bayer Leverkusen, z którym przegrał 0:3. W tabeli traci do niego aż pięć punktów.
Sky Sport twierdzi, że Bayern po klęsce w Leverkusen nie rozważa zwolnienia Thomasa Tuchela. Niemiec ma pozostać na stanowisku przynajmniej do końca sezonu. Jego dalszy los będzie oczywiście uzależniony od wyników.
50-latek po meczu z Bayerem był bardzo rozczarowany postawą swoich zawodników. Nie podobał mu się sposób, w jaki realizowali założenia taktyczne. Piłkarzom przyglądają się też władze mistrzów Niemiec. Zapowiada się na zmiany.
- Wewnątrz klubu panuje pogląd, że obecny skład jest trudny do prowadzenia, a niektórzy zawodnicy nie wpływają dobrze na zespół - pisze Sky Sport.
Ewentualne zmiany w kadrze Bayernu ma pilotować Max Eberl, który wiosną powinien rozpocząć pracę w Monachium. Na razie temu, co dzieje się w klubie, przygląda się z dystansu.