"Bayern nie potrzebuje szejków. To nas odróżnia od innych"

Dawna gwiazda Bayernu Monachium, Paul Breitner stwierdził w swoim ostatnim wywiadzie, że kondycja jego byłego klubu jest tak dobra, że wsparcie ze strony bogatych szejków jest mistrzom kraju zbędne.
Chelsea, Manchester City, Monaco czy PSG poczyniły w ostatnich latach ogromne inwestycje w sprowadzanie nowych piłkarzy, a umożliwili im to bogaci sponsorzy. Breitner uważa jednak, że zespół Pepa Guardioli jest w bardziej komfortowej sytuacji i nie potrzebuje pomocy z zewnątrz.
- Bayern jest samowystarczalny - ocenił.
- Jesteśmy niezależni i jesteśmy jedynym wielkim klubem na świecie, który nie ma żadnych długów, a także posiada bezpieczną sytuację finansową - dodał.
- Mamy mnóstwo środków finansowych. Przez ostatnie 25 lat zarabialiśmy nawet, gdy podejmowaliśmy się dużych inwestycji - kontynuował.
- Bayern nie potrzebuje szejków, nie potrzebuje potentatów naftowych. To jedna z głównych różnic między nami a innymi zespołami - zakończył.
Monachijczycy liderują tabeli Bundesligi i jak na razie są na dobrej drodze do wywalczenia tytułu mistrzowskiego po raz czwarty z rzędu.