Bayern. Robert Lewandowski wytłumaczył się ze zmarnowanego rzutu karnego. "Widziałem to dokładnie"

Lewandowski przeciwko Benfice rozgrywał swój setny mecz w Lidze Mistrzów. Jubileusz uczcił wspaniale - trzema golami. Teraz w historii swoich występów w Champions League ma już 81 trafień.

- Przez pierwsze dwadzieścia minut prawie nie miałem piłki. Napastnikowi nie jest łatwo być cierpliwym. Po pierwszym golu było nam łatwiej. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - stwierdził Lewandowski.

Dorobek Polaka mógł być jeszcze bardziej okazały. Lewandowski - co rzadko mu się zdarza - zmarnował rzut karny. Jego nieudany strzał zobaczycie TUTAJ.

- To był mój błąd. Widziałem dokładnie, w którą stronę rzuca się bramkarz, a jednak kopnąłem w niewłaściwą stronę. Na szczęście później strzeliliśmy kolejne gole - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

Mimo wysokiego zwycięstwa Lewandowski nie był w pełni zadowolony z gry Bayernu. Mistrzowie Niemiec kolejny raz nie potrafili zachować czystego konta. W ostatnich trzech spotkaniach dali sobie strzelić aż dziewięć bramek.

- Denerwują mnie stracone gole. To motywuje nas do pracy i poprawy. Zachowywanie czystego konta jest szczególnie istotne dla Manuela Neuera - podsumował Lewandowski.