Bednarek ocenił swój pobyt w Aston Villi. Jego słowa mogą zaskakiwać. "Bardzo mi to pomogło"

Jan Bednarek miał okazję poznać warsztat trenerski Unaia Emery'ego. Reprezentant Polski jest pod wrażeniem sposobu pracy trenera Aston Villi.
Bednarek spędził w Aston Villi kilka miesięcy poprzedniego sezonu. Choć grał mało, to nie uważa tego czasu za stracony.
- Z perspektywy kibica czy eksperta mój pobyt w Aston Villi mógł się wydawać nieudany. Z perspektywy liczby rozegranych minut - to też tak wygląda. Było jednak dla mnie ważne, by zmienić otoczenie nawet na kilka miesięcy. Bardzo pozytywnie patrzę na pobyt w Aston Villi. Przez krótki okres współpracy z Unaiem Emerym na pewno dużo się nauczyłem. Zobaczyłem, w jaki sposób pracują trenerzy na najwyższym poziomie - przyznał Bednarek na kanale "FootTruck".
- Przejście do Aston Villi było potrzebne. To ważny bodziec. Bardzo mi pomógł - dodał reprezentant Polski.
Bednarek ma świetną opinię o Emerym. Przyznał, że Hiszpan podchodził do prowadzenia zespołu w niezwykle skrupulatny sposób.
- To elita. Nawet jeśli spojrzy się na sposób, w jaki analizował naszą grę, to było coś niesamowitego. Godzina to minimum. Skupiał się nawet na tym, w którą stronę boczni obrońcy mają skierowane barki, przez które ramię się obracasz... Uważał, że takie milisekundy, detale, decydują o tym, czy zdąży się wybić piłkę. Na początku wydawało się to dziwne, ale kiedy to działa, to zaczyna się w to wierzyć. Nikt w szatni nie narzekał na odprawy. To też pokazuje, jakim jest fachowcem - podsumował Bednarek.
