Będzie afera w Hiszpanii? Piłkarze Atletico nie chcą uhonorować Realu Madryt

"Królewscy" w sobotę świętowali kolejne, już 35, mistrzostwo Hiszpanii. W pierwszym ligowym meczu po jego zdobyciu zmierzą się z Atletico.

Derby Madrytu są bardzo prestiżowe. Tym razem mają dodatkowy smaczek - kwestię uhonorowania nowego mistrza kraju. Real przejął ten tytuł właśnie od Atletico.

W Hiszpanii mistrzowie byli tradycyjnie honorowani szpalerem przez ligowych rywali. Wiele wskazuje na to, że tym razem tak nie będzie.

- Jestem wśród tych piłkarzy, którzy nie lubią otrzymywać i wykonywać szpaleru - stwierdził Jan Oblak.

- Gratulujemy Realowi, ale to kwestia szacunku w stosunku do naszych kibiców - dodawał Jose Luis Gimenez.

Piłkarze Atletico nie podjęli jeszcze decyzji o tym, jak się zachowają. W szatni pamiętane jest zachowanie Realu z 2014 roku. Atletico zdobyło wówczas mistrzostwo, ale nie zostało uhonorowane przez lokalnego rywala w finale Ligi Mistrzów. Nie czuli się też docenieni po zeszłorocznym tytule.

"AS" podkreśla, że w ostatnich latach zmieniły się emocje, które towarzyszą szpalerowi. W przeszłości był on gestem docenienia rywala, obecnie coraz częściej staje się czymś w rodzaju upokorzenia wykonującej go drużyny. Z tego powodu coraz więcej zespołów szukało dogodnej wymówki do uniknięcia przykrej dla siebie sytuacji.