Bellingham wybrał nowy klub. Anglicy twardo negocjują

Sunderland wywalczył sobie awans do Premier League. Mimo tego Jobe Bellingham, jeden z filarów drużyny, zamierza zmienić barwy. Środkowy pomocnik chce wyjechać za granicę.

Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, młody zawodnik trafi do Niemiec. Usługami 19-latka interesowało się między innymi RB Lipsk. Gracz wybrał jednak Borussię Dortmund.

Przedstawiciele Bundesligi już zasiedli do rozmów z "Czarnymi Kotami", ale napotkali kłopoty. Niemcy wykładają 25 milionów euro, Anglicy chcą 40, czyli kwoty zapisanej w klauzuli odstępnego. Co więcej, Sunderland nie ma celu w negocjowaniu stawki.

W minionych rozgrywkach Bellingham zaliczył 43 występy, zdobył cztery bramki i zanotował trzy asysty. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.

Jeśli 19-latek w istocie dołączy do BVB, to wiernie odda drogę kariery swego brata, Jude'a. Z Birmingham City do Sunderlandu, z Sunderlandu do Borussii Dortmund. Następnie zaś do Realu? Czas pokaże.