Benfica nie miała litości. Kolejny pogrom Auckland City [WIDEO]

Zderzenie z wielkim futbolem było bardzo bolesne dla Auckland City. Drużyna z Nowej Zelandii przegrała z Bayernem 0:10 w swoim pierwszym meczu w Klubowych Mistrzostwach Świata. Pierwsza kolejka fazy grupowej w przykry sposób zakończyła się też dla Benfiki. Choć ta prowadziła z Boca Juniors już 2:0, to tylko zremisowała z rywalem z Argentyny 2:2.

Mogło się wydawać, że Benfica powetuje sobie tamto niepowodzenie przeciwko Auckland City. Rzeczywiście: w pierwszej połowie ekipa z Lizbony miała dużą przewagę, ostrzeliwała bramkę rywali, ale bardzo długo nie potrafiła objąć prowadzenia. Znakomitej sytuacji nie wykorzystał m.in. Karem Akturkoglu.

W 34. minucie w polu karnym Auckland City doszło do potężnego zamieszania. Choć bramka Nowozelandczyków była pusta, to piłkarze faworyta nie zdołali wbić do niej piłki.

Benfica objęła prowadzenie dopiero w ósmej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy. Z rzutu karnego do bramki trafił Angel Di Maria.

Druga połowa miała się rozpocząć po 19:00 polskiego czasu, ale na wznowienie gry trzeba było poczekać ponad dwie godziny. Wszystko z powodu alertów pogodowych dla Orlando.

Druga połowa to absolutna dominacja Benfiki, która tym razem potrafiła udokumentować swoją przewagę kolejnymi golami. Do bramki Auckland City trafiali Wangelis Pawlidis, Renato Sanches, dwukrotnie Leandro Barreiro i jeszcze raz Di Maria, który znów wykorzystał rzut karny.

W ostatniej kolejce Benfica zagra z Bayernem. Auckland City pożegna się z KMŚ meczem z Boca Juniors.

***

Oficjalnym partnerem FIFA Club World Cup 2025 jest Hisense - renomowany producent telewizorów, telewizorów MiniLED i LaserTV wyposażonych w intuicyjny system VIDAA SMART TV. Dzięki niemu i partnerstwu z DAZN bezpłatnie obejrzysz wszystkie mecze FIFA Club World Cup 2025, ich kulisy, powtórki i analizy. Doświadcz pełni wrażeń CWC za darmo TUTAJ - z telewizorami Hisense i platformą VIDAA.