Beniaminek postraszył Liverpool na Anfield! Wymęczone zwycięstwo "The Reds" [WIDEO]

Liverpool od pierwszego gwizdka dominował na boisku. W 6. minucie Cody Gakpo doszedł do pozycji strzeleckiej, ale posłał piłkę obok słupka. W kolejnej akcji Ibrahima Konate oddał niecelny strzał po wrzutce z rzutu rożnego.

W 27. minucie Trent Alexander-Arnold posłał dobrą centrę na głowę Virgila van Dijka. Piłkę po uderzeniu Holendra sparował Keylor Navas. Chwilę później Kostarykanina nie zdołał pokonać Diogo Jota.

W pierwszej połowie podopieczni Juergena Kloppa oddali aż 10 strzałów. Żaden z nich nie doprowadził jednak do strzelenia gola.

"The Reds" tuż po przerwie objęli prowadzenie. W 47. minucie Fabinho zgrał piłkę do Diogo Joty, który z bliskiej odległości trafił do siatki.

Radość gospodarzy z Anfield nie trwała długo. W 52. minucie Neco Williams posłał strzał, po którym piłka odbiła się jeszcze od Andrewa Robertsona i wpadła do bramki.

W 55. minucie Liverpool odzyskał prowadzenie. Jota skompletował dublet.

Diogo Jota mógł zdobyć hat-tricka, ale w 65. minucie uderzenie Portugalczyka obronił Keylor Navas. W 67. minucie Nottingham ponownie doprowadziło do remisu po efektownym strzale Morgana Gibbs-White'a.

Już po chwili Liverpool zdobył trzecią bramkę. Trent Alexander-Arnold dograł piłkę z rzutu wolnego do Mohameda Salaha, który wpakował piłkę do siatki.

W 77. minucie Renan Lodi posłał centrę do Felipe, który oddał niecelny strzał. W kolejnej akcji Brennan Johnson trafił w poprzeczkę.

Liverpool zdołał dowieźć prowadzenie do ostatniego gwizdka. Po zwycięstwie "The Reds" awansowali na szóste miejsce w tabeli. Nottingham jest przedostatnie.