Bez Lewandowskiego nigdy nie było łatwo. Reprezentacja ma problem, liczby mówią same za siebie

Reprezentacja Polski przygotowuje się do kolejnych meczów w eliminacjach do EURO 2024. Rywalami zespołu Michała Probierza będą Wyspy Owcze i Mołdawia.

Chociaż biało-czerwoni są faworytem tych starć, to istnieje uzasadniona niepewność. Mołdawia ograła nas w Kiszyniowie 3:2, natomiast Wyspy Owcze długo stawiały twarde warunki, chociaż ostatecznie zostały pokonane 2:0.

Powodem do zmartwień może być między innymi nieobecność Roberta Lewandowskiego. Kapitan doznał kontuzji w meczu FC Barcelony w Lidze Mistrzów i będzie pauzował nawet cztery tygodnie. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.

Absencja "Lewego" oznacza, że nie zagra on w siódmym i ósmym spotkaniu o punkty w ciągu ostatnich pięciu lat. To dla nowego selekcjonera marne wieści - Polska wygrała bowiem zaledwie jedno takie starcie.

W 2020 roku udało się nam ograć Bośnię 2:1. Poza tym remisowaliśmy z Portugalią, ale też przegrywaliśmy z Węgrami oraz Anglią.

Chociaż dyspozycja 35-latka była ostatnio powszechnie krytykowana, to jego liczby w reprezentacji wciąż się bronią. Od 2022 roku nasza drużyna narodowa zdobyła 19 bramek, a Lewandowski miał bezpośredni udział przy 11 z nich (58%). Teraz na podobny wkład liczyć nie można.