Bezbłędni Bednarek i Kiwior! Triumf Porto, polski bramkarz był bezradny [WIDEO]

Porto podeszło do tego meczu, znajdując się w rewelacyjnej formie. Podopieczni Francesco Fariolego zdobyli komplet punktów w poprzednich pięciu kolejkach.

Ekipa z Estadio do Dragao szybko zabrała się do pracy w meczu z Rio Ave. Już w 4. minucie wynik otworzył Pablo Rosario, wykorzystując centrę Gabriego Veigi.

Rio Ave nie radziło sobie z grą obronną przy stałych fragmentach gry. W 14. minucie Porto zdobyło kolejną bramkę po rzucie rożnym. Tym razem dośrodkowanie Veigi wykorzystał Samu Aghehowa.

Do przerwy "Smoki" prowadziły różnicą dwóch trafień. W pierwszej połowie gospodarze nie oddali ani jednego celnego strzału. Polscy obrońcy mogli skupić się głównie na rozgrywaniu piłki.

W 52. minucie Miszta po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki. Veiga do dwóch asyst dołożył jeszcze bramkę. Przy bezpiecznym wyniku z boiska zeszli Veiga, Samu i Rosario. W 66. minucie z ławki Rio Ave podniósł się zaś Marc Gual.

Porto ostatecznie zwyciężyło 3:0, dzięki czemu ma 18 punktów po sześciu kolejkach. Kiwior zaliczył w tym meczu 56 celnych podań na 90% skuteczności. Wygrał dwa pojedynki, zablokował dwa strzały. Bednarek miał 61 prób podań, z czego 57 skutecznych. Trzykrotnie odbierał piłkę, miał dwa udane przerzuty, popełnił pięć fauli.

Ekipa Fariolego wróci do gry w najbliższy czwartek. Wtedy zagra z Salzburgiem w pierwszej kolejce Ligi Europy.