Wstydliwy bilans FC Barcelony. Pod tym względem jest najgorsza w europejskich pucharach

Barcelona beznadziejnie rozpoczęła rywalizację w Lidze Mistrzów. Lanie dostała i od Bayernu Monachium, i od Benfiki Lizbona. Oba mecze przegrała po 0:3.

Zespół z Katalonii zawodzi na każdym polu, ale wiele o jego indolencji mówią wyliczenia przedstawione przez hiszpańskiego statystyka znanego pod pseudonimem "MisterChip". Okazuje się Barcelona jako jedyny spośród 64 uczestników Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji nie oddał jeszcze celnego strzału na bramkę.

Z oficjalnych statystyk UEFA wynika, że piłkarze Barcelony w meczu z Bayernem uderzali tylko pięć razy. Trzy z tych prób minęły bramkę, a dwa zostały zablokowane.

Lepiej nie było przeciwko Benfice. Z ośmiu strzałów ekipy Ronalda Koemana pięć było niecelnych, a trzy zablokowane.

Bardziej okazały jest nawet bilans słoweńskiej Mury, która oddała dwa strzały. Jeden z nich zakończył się golem - padł on w spotkaniu z Tottenhamem. Zwraca też uwagę niewielka liczba celnych uderzeń graczy Chelsea. Z trzech jeden zakończył się golem.