Bild ujawnia kulisy przenosin Haalanda do Manchesteru City. Jeden klub do końca liczył na transfer

Zakończyła się saga transferowa z Erlingiem Haalandem w roli głównej. Norweski napastnik od nowego sezonu będzie piłkarzem Manchesteru City, co wczoraj oficjalnie potwierdzono. TUTAJ dowiesz się, ile Haaland zarobi na Etihad Stadium.

Okazuje się jednak, że niemal do samego końca na transfer Haalanda mógł liczyć Bayern Monachium, który wykonywał w tej sprawie większe ruchy niż było to opisywane w mediach. Zdaniem "Bilda" dopiero w miniony weekend przedstawiciele piłkarza definitywnie odrzucili opcję jego przenosin do stolicy Bawarii.

- Między Bayernem a Haalandem od dawna trwała intensywna wymiana, ale ostatecznie zaloty FCB zostały odrzucone. [Hasan] Salihamidzic wiedział już w niedzielę, że Norweg przyjął ofertę City - pisze "Bild" (cytat za Gabrielem Stachem z serwisu "dieroten.pl")

Niewykluczone, że po fiasku transferu Haalanda przyspieszą rozmowy Bayernu z Robertem Lewandowskim na temat nowego kontraktu. Obecna umowa "Lewego" obowiązuje do 2023 roku. "Bild" podkreśla jednak, że Polak nie czuje się doceniony w klubie, a negocjacje ws. pozyskania napastnika Borussii bardzo go niepokoiły.

O przenosiny Erlinga Haalanda do Manchesteru City został zapytany Juergen Klopp, menedżer Liverpoolu. Jego odpowiedź była bardzo wymowna. Więcej TUTAJ.

Norweg podpisał z City pięcioletni kontrakt. Oficjalnie do Anglii przeniesie się 1 lipca.