Bójka z udziałem Sane na Oktoberfest. Powód szokuje
W trakcie Oktoberfest doszło do szokującej sytuacji z udziałem Leroya Sane. Niemiec brał udział w szarpaninie.
Na początku lipca Leroy Sane zmienił klubowe barwy. Opuścił Bayern Monachium, w barwach którego rozegrał 223 mecze. W ich trakcie zdobył 61 bramek i zaliczył 56 asyst. Razem z zespołem sięgnął po dziewięć trofeów.
29-latek zasilił szeregi Galatasaray, do którego dołączył za darmo. Podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2028 roku. Do tej pory zagrał w dziewięciu spotkaniach i strzelił w nich jednego gola.
W ostatnich dniach Sane miał okazję odwiedzić Bawarię. Przyleciał do Niemiec na Oktoberfest, czyli słynne dożynki chmielne, które są organizowane w Monachium.
Wizyta 29-latka w ojczyźnie nie obyła się bez kontrowersji. W jednym z festiwalowych namiotów doszło do bójki z jego udziałem.
Około godziny 23:00 grupa kibiców Bayernu miała obrzucić piłkarza obelgami i skrytykować jego transfer do Galatasaray. Po krótkiej chwili doszło między nimi do awantury.
29-latek zabrał głos ws. całego zajścia w rozmowie z Bildem. Przyznał, że w jego trakcie powinien był zachować się inaczej.
- Byłem prowokowany i obrażany przez dłuższy czas. Obrażano również mój klub, Galatasaray. Zostałem popchnięty, a następnie doszło do krótkiej bójki. Oczywiście powinienem był zareagować spokojniej i zignorować tę sytuację, ale na pewno wyciągnę z tego wnioski - mówił Sane.
Tuż po wybuchu przepychanki w namiocie zameldowała się ochrona Oktoberfest. Zdołała ona załagodzić burzliwe nastroje zwaśnionych stron.