Bolesna klęska Luton Town. Dwa spadki w ciągu dwóch lat [WIDEO]

Końcowy gwizdek na The Hawthorns oznaczał absolutną klęskę dla zespołu Luton Town. Klub, który jeszcze dwa lata temu sensacyjnie wspiął się po niższych szczeblach rozgrywkowych aż do Premier League, właśnie spadł z powrotem do League One, notując drugą relegację z rzędu.

Mimo że były klub Kamila Grosickiego i Grzegorza Krychowiaka w ostatnich trzech meczach Championship zdobył zaledwie jeden punkt, to w niedzielę otworzył wynik meczu. Już w siódmej minucie piłkę do siatki posłał Tom Fellows.

Nie minęły jednak trzy minuty, a goście już wyrównali za sprawą Millenica Alliego. Wynik 1:1 utrzymywał się do 30. minuty meczu, kiedy to ważne dla siebie trafienie zdobył Daryl Dike. Amerykanin ponownie wyprowadził West Brom na prowadzenie za pomocą strzału głową, tym samym strzelając dla klubu pierwszą bramkę od ponad dwóch lat.

Niecałe 200 sekund po trafieniu, Dike asystował przy golu na 3:1. Po raz kolejny akcję wykańczał Fellows, dla którego była to czwarta bramka w sezonie. Wynik ten utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Po wznowieniu gry gospodarze nie siadali na laurach. W ciągu niecałych pięciu minut popis dał Callum Styles, który przez ten czas zdążył ustrzelić aż dwa gole. Szczególnie efektowne było trafienie na 5:1 - Węgier oddał piękny, precyzyjny strzał z dystansu, umieszczając piłkę w siatce tuż przy prawym słupku.

Zespół Luton próbował jeszcze uratować wynik. W 65. minucie bramkę dla "The Hatters" zdobył Jordan Clark, zaś na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Millenic Alli, który popisał się bardzo efektownym uderzeniem.

Przy takiej stracie do odrobienia dwa gole nie starczyły ostatecznie do wyrwania choćby punktu. Drużyna Luton Town oficjalnie spadła do League One, mimo że zaledwie rok wcześniej można było oglądać jej występy w angielskiej ekstraklasie.