Boniek chwali nieoczywisty wybór Urbana. "Świetnie kierował obroną"

W miniony piątek Polska zatrzymała Holandię (1:1) w Warszawie. Biało-czerwoni mieli swoje okazje, a jednocześnie nie pozwalali faworytom na zbyt wiele. Poza golem Memphisa Depaya "Oranje" mieli jeszcze jedną dogodną sytuację.

Taka postawa zespołu gospodarzy wynikała w dużej mierze ze świetnej organizacji gry w obronie. Pozytywnie wypadł nie tylko Jakub Kiwior, ale też Tomasz Kędziora i Jan Ziółkowski, którzy zastąpili Jana Bednarka oraz Przemysława Wiśniewskiego. Zdaniem Zbigniewa Bońka na pochwały zasłużył przede wszystkim Kędziora.

- Fajny chłopak, a przede wszystkim inteligentny piłkarz, który wie, na czym polega nowoczesny futbol. Na dodatek nie brakuje mu pokory. Jeśli trzeba, to na ławce czeka na swoją szansę, a jeśli przyjdzie już wejść, to robi to w takim stylu, jak w piątkowy wieczór na Narodowym - stwierdził dla Polsatu Sport.

- Muszę powiedzieć, że grał bardzo dobrze i świetnie kierował Kiwiorem oraz Ziółkowskim. W ten sposób trójka stoperów, co do której były obawy, spisała się znakomicie. Kędziora pokazał, jak dobrze może zagrać zawodnik, który czuje zaufanie trenera - podkreślił.

Czas pokaże, czy piłkarz PAOK-u dostanie też szansę w poniedziałkowym starciu z Maltą. Decyzja należy do selekcjonera, który będzie miał do dyspozycji swoich podstawowych kadrowiczów.

31-latek ma za sobą 35 meczów w narodowych barwach i zdobył bramkę. Zadebiutował w 2017 roku.