Boniek nie dowierzał po meczu Wisły. Jeden wpis nie wystarczył

Boniek nie dowierzał po meczu Wisły. Jeden wpis nie wystarczył
Andrew Surma / pressfocus
Nie milkną echa porażki Wisły Kraków w barażach o awans do Ekstraklasy. Zbigniew Boniek uważa, że "Biała Gwiazda" może mówić o sporym pechu.
Wisła prowadziła grę przez większość czwartkowej rywalizacji z Miedzią Legnica. Podopieczni Mariusza Jopa mieli wyższe posiadanie piłki i oddawali więcej strzałów. Problemem ekipy z Krakowa była nieskuteczność. W 36. minucie to zespół Wojciecha Łobodzińskiego objął prowadzenie za sprawą trafienia z dystansu Michaela Kostki.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugiej połowie Wisła bezskutecznie próbowała przedrzeć się przez mur utworzony przez zawodników z Legnicy. W doliczonym czasie gry Jesus Alfaro i Angel Rodado obili obramowanie bramki. Jakub Wrąbel nie dał się jednak pokonać.
Miedź konsekwentną grą zapewniła sobie awans do finału baraży. Wisła spędzi zaś kolejny sezon na zapleczu Ekstraklasy.
- Wisła Płock - Miedź Legnica (gratuluję). Trzeba przyznać, że Wisła Kraków robiła wszystko, aby wygrać ten mecz - napisał Zbigniew Boniek.
- Takiego pecha to dawno nie widziałem, nie zasługiwaliście na porażkę - dodał, oznaczając Jarosława Królewskiego.
W najbliższą niedzielę poznamy ostatniego beniaminka Ekstraklasy. Będzie nim Wisła Płock lub Miedź Legnica.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 07:22
Źródło: Twitter

Przeczytaj również