Boniek ostrzega Papszuna. "Dziwię mu się"

Temat przenosin Papszuna z Rakowa do Legii ciągnął się przez wiele dni. Kluby w końcu dogadały się w sprawie warunków transferu, a 51-latek uzgodnił sposób rozstania z obecnym pracodawcą. O szczegółach informowaliśmy TUTAJ.

Przenosiny Papszuna do Legii w ostatnich dniach bardzo stanowczo komentował Zbigniew Boniek. Wiceprezydent UEFA uważa, że nowy trener będzie potrzebował czasu, by wprowadzić swoje porządki w stołecznym klubie.

- Jeżeli ktoś myśli, że Papszun odmieni Legię jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, to jest w wielkim błędzie. Ja się w ogóle dziwię Papszunowi, że się na taki krok decyduje. Legia nie jest klubem, w którym będzie miał niemal pełnię władzy sportowej, jak to się działo i dzieje w Rakowie - powiedział Boniek w rozmowie z polsatsport.pl.

- Z drugiej strony ten trener musi kiedyś spróbować innego chleba. Na razie Marek Papszun jest znakomitym trenerem, ale sprawdził się tylko w Rakowie. Trzeba zobaczyć, jak będzie funkcjonował w większym klubie, o jeszcze większych perspektywach, o większych możliwościach - dodał Boniek.

Zadaniem Papszuna będzie utrzymanie Legii w Ekstraklasie. Na razie drużyna zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Opuści ją, jeśli w niedzielę nie przegra zaległego meczu z Piastem. Raków w ten sam dzień zagra z Zagłębiem Lubin.

Oba zespoły zakończą rundę w czwartek. Legia zagra w Lidze Konferencji z Lincoln Red Imps, a Raków z Omonią Nikozja.