Boniek przejechał się po Wieczystej. "Piłkarskie wesołe miasteczko"

Sezon 2025/2026 jako trener Wieczystej zaczynał Przemysław Cecherz. Zwolniono go mimo pozycji wicelidera, ale zatrudnienie Gino Lettieriego okazało się kompletną pomyłką.

Pod wodzą tego szkoleniowca krakowianie rozegrali trzy mecze i zdobyli zaledwie jeden punkt. Teraz Wieczysta znów szuka trenera, co w dosadnych słowach skomentował Zbigniew Boniek.

- Sympatyczny Gino nie zdążył nawet do mnie zadzwonić. Tym razem ledwo się rozpakował, a po trzech meczach go zwolnili - stwierdził Boniek na kanale Prawda Futbolu.

Były prezes PZPN nie ma wątpliwości, że klub może podzielić los Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Będzie istniał tak długo, jak Wojciechowi Kwietniowi będzie się chciało inwestować w zespół.

- To jest coś nieprawdopodobnego. To jest wydawanie pieniędzy, które nie powrócą pod względem wizerunkowym i biznesowym. (...) W Krakowie jest Wisła, Cracovia, Hutnik - wyliczał.

- Nawet w przypadku awansu do Ekstraklasy Wieczysta to taki twór istniejący, dopóki prezesowi będzie się chciało. To takie piłkarskie wesołe miasteczko. Zdemontujesz karuzelę i nie ma klubu - zakończył.