Boniek skomentował zachowanie Maccabi. Ostro! "Grupa debili"

W czwartkowy wieczór Raków Częstochowa wygrał z Maccabi Hajfa 2:0 w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Po przegranej 0:1 w pierwszym spotkaniu zapewnił sobie zatem awans.

Więcej niż o rezultacie mówi się jednak o skandalicznym zachowaniu izraelskich kibiców. Po przerwie wywiesili oni na stadionie w Debreczynie transparent w haniebny sposób obwiniający Polaków o Holokaust.

Incydent spotkał się z odzewem prezydenta Polski Karola Nawrockiego, Jakuba Rutnickiego, Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Radosława Sikorskiego. Głos w sprawie zabrał też prezes PZPN Cezary Kulesza.

W mediach społecznościowych uaktywnił się również dawny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. Odnosząc się do czwartkowego spotkania nazwał rzeczy po imieniu.

- W social mediach robię co i jak mi się podoba. Nie bawię się w populizm, ani w tanie oklaski. A już zupełnie nie interesuje mnie żydowska grupa 10-20 debili. Na meczu byli ludzie odpowiedzialni za organizację i porządek. Zobaczymy czy będą jakieś konsekwencje. Zabawa, kto głośniej krzyczy, jest większym patriotą, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - ocenił.

Pozostaje liczyć, że podobne przygody nie będą towarzyszyły Rakowowi Częstochowa w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Po starciu z Maccabi zmierzy się on z Ardą Kyrdżali.