Boniek wbił szpilę Probierzowi. Tak podsumował eliminacje

Zbigniew Boniek podsumował sytuację reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata. Jego wpis jest czytelną aluzją do kadencji Michała Probierza.
Polacy w niedzielę wygrali z Litwą 2:0. Taki wynik praktycznie gwarantuje im udział w barażach o awans na mundial.
Cieniem na szansach na zwycięstwo w grupie kładzie się czerwcowa porażka z Finlandią, która zakończyła kadencję Michała Probierza. Boniek po meczu z Litwą czytelnie nawiązał do rządów byłego selekcjonera.
- I pomyśleć, że w tej słabej grupie, gdyby nie było kończenia kariery Lewandowskiego, gdyby nie było gadki o garniturach, gdyby nie było ciągłego galimatiasu, mecz z Holandią byłby o awans do mundialu - napisał Boniek.
Polacy na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej eliminacji tracą do Holendrów trzy punkty. Nawet jeśli z nimi wygrają, to do ich wyprzedzenia potrzebny będzie cud. Przy równiej liczbie punktów o kolejności w tabeli decyduje różnica bramek. Biało-czerwoni tracą do drużyny Ronalda Koemana trzynaście trafień...
Drugi wariant, który pozwoli Polakom na wygranie grupy, jest równie mało prawdopodobny. Wymaga nie tylko ich zwycięstw z Holandią i Maltą, ale też potknięcia pierwszej z tych drużyn w domowym meczu z Litwą.