Boniek wskazał, gdzie powinien przejść Lewandowski. "Mam nadzieję"

Kontrakt Lewandowskiego z Barceloną obowiązuje do połowy przyszłego roku. Nie wiadomo, czy klub zaproponuje mu przedłużenie umowy.

Lewandowski w tym sezonie coraz częściej siada na ławce rezerwowych. W dodatku część rozgrywek stracił z powodu problemów zdrowotnych. Mimo tego dla Barcelony strzelił osiem goli w osiemnastu meczach.

- Robert ma 38 lat i trochę nam się zestarzał. Dopóki będzie grał w piłkę, będzie zdobywał bramki, ale dziś to już nie jest ten sam piłkarz co kilka lat temu - ocenił Boniek w rozmowie z tvpsport.pl.

- Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie zobaczymy go w USA albo w jednym z krajów arabskich. Jeszcze gdzieś dwa lata pogra, żeby dorobić - dodał wiceprezydent UEFA.

O Lewandowskiego ma zabiegać m.in. Chicago Fire. Wcześniej kapitan biało-czerwonych był przymierzany do Milanu. Boniek nie ukrywa, że jest sceptycznie nastawiony do takiego ruchu.

- Gdyby trafił na San Siro, miałby kłopot. We Włoszech gra się trudniej niż w Hiszpanii. Moim zdaniem jego przejście do Milanu nie wydaje się prawdopodobne, tym bardziej, że Włosi tyle nie płacą ile Hiszpanie. W Milanie w środku pola biega 40-letni Luka Modrić, ale bycie środkowym napastnikiem w Serie A to notoryczne starcia ze stoperami mierzącymi po 190 cm, rozpychającymi się łokciami, faulującymi. Nie wiem, czy to byłoby wyzwanie dla Roberta - podsumował Boniek.