Boniek wypalił ws. Pietuszewskiego. "Ja bym go sprzedał"

Jak informowaliśmy we wtorek, FC Porto chciałoby kupić Oskara Pietuszewskiego z Jagiellonii Białystok. Na kanale Prawda Futbolu na temat transakcji wypowiedział się Zbigniew Boniek.
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej uważa, że Jagiellonia nie powinna czekać ze sprzedażą piłkarza. Jego zdaniem styczeń może być odpowiednim czasem na transfer.
- Nie czekałbym. 10 milionów plus bonusy, plus jakiś procent z ewentualnej sprzedaży, to dobra propozycja. Ja bym go sprzedał, co zrobi Jagiellonia Białystok, to inna rzecz - powiedział Boniek na kanale Prawda Futbolu.
- My patrzymy na Pietuszewskiego przede wszystkim w fazie ofensywnej - zachwycamy się, jak minie 2-3 rywali. Na zachodzie musisz pracować zarówno w ofensywie, jak i w defensywie - musisz pracować na innej intensywności - podkreślił.
Boniek uważa, że w przyszłości polskie kluby mogą zarabiać zdecydowanie większe pieniądze na sprzedaży swoich talentów. Do tego potrzebna jest jednak gra w Lidze Mistrzów, a nie tylko w Lidze Konferencji.
- Pewnie w FC Porto wymyślili sobie, że jak dziś wyłożą za Pietuszewskiego 10 milionów, to za 3 lata zarobią na nim 40 milionów - to normalne. Polski piłkarz z Polski nie może pójść z tę kwotę. Musi pójść gdzieś tam i stamtąd do góry już za inne pieniądze - stwierdził.
- My nie mamy takiego FC Porto. Na razie gramy w Lidze Konferencji. Jak zaczniemy grać w Lidze Mistrzów, to pewnie cena za naszych piłkarzy wzrośnie, choć i dziś można znaleźć wariata z Anglii, który może wyłożyć 20, czy 25 milionów za takiego Pietuszewskiego - zakończył.
