Boniek wzywa do stanowczego ruchu w PZPN. "Dyscyplinarne zwolnienie"

Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek przekonuje, że zmiany powinny nastąpić nie tylko w sztabie kadry, ale także w strukturach PZPN.
Ostatnie dni w polskim futbolu były niezwykle burzliwe. Zamieszanie, do którego doszło podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski i jej porażka z Finlandią, doprowadziły do dymisji Probierza.
Boniek przekonuje, że poza selekcjonerem z PZPN powinien odejść Tomasz Kozłowski, czyli obecny dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów. Boniek uważa, że to właśnie on jest odpowiedzialny za chaos i złą atmosferę wewnątrz kadry.
- Przed dymisją Probierza powinno nastąpić dyscyplinarne wyrzucenie Kozłowskiego - powiedział Boniek w Kanale Sportowym.
- Piłkarze zaczęli się orientować, co tam się wyrabia i jak wypływają niektóre informacje. Do kogo one wędrują. Michał zostawia tę reprezentację, a w niej są zgliszcza. Nie wyobrażam sobie, że przychodzi teraz nowy trener, a dalej za komunikację będzie odpowiadał Kozłowski. To na samym początku byłaby śmierć dla selekcjonera - dodał.
Kozłowski rozpoczął pracę w PZPN już za kadencji Cezarego Kuleszy. Wcześniej był dziennikarzem Faktu, w którym pełnił funkcję kierownika działu politycznego.