Borek nie wytrzymał przy meczu Legii. "Odwala gangsterkę boiskową"
Juergen Elitim zanotował fatalną stratę przy golu na 1:2 w meczu Legii Warszawa z Banikiem Ostrawa przy okazji eliminacji Ligi Europy. Katastrofalny błąd pomocnika dosadnie podsumował Mateusz Borek.
Remisem zakończył się pierwszy mecz Legii Warszawa z Banikiem Ostrawa (2:2) w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Na bramkę otwierającą wynik tego spotkania nie było trzeba długo czekać.
Już w 13. minucie na 1:0 dla gospodarzy trafił Matej Sin. Jeszcze przed przerwą do remisu (1:1) doprowadził natomiast Bartosz Kapustka.
Wydawało się, że Legia wróci na właściwe tory, jednak plany te w 65. minucie zniweczył Juergen Elitim. Kolumbijski pomocnik stołecznego klubu zanotował fatalną stratę przed własnym polem karnym.
Błąd zawodnika gości na gola zamienił były defensor Wisły Kraków, Michal Frydrych. Pomyłka gracza "Wojskowych" nie umknęła natomiast uwadze Mateusza Borka, który dosadnie podsumował ten błąd.
- Jeśli tak dobry piłkarz jak Elitim, odwala taką gangsterkę boiskową, to nie jest dobrze - przekazał Borek za pośrednictwem serwisu X.
Jeden z internautów zauważył, że do pomyłki Kolimbijczyka przyczynił się Kacper Chodyna. Skrzydłowy Legii nie najlepiej zagrał do Elitima, co przyczyniło się do błędu partnera z zespołu. Borek znów nie brał jeńców i skomentował to krótkim: "Od niego nie wymagam".
Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Elitim zdołał się zrehabilitować i zaliczył asystę przy trafieniu Jean-Pierre'a Nsame. Spotkanie rozgrywane na obiekcie w Ostrawie zakończyło się remisem 2:2. Rewanż zostanie rozegrany już 31 lipca przy Łazienkowskiej.