Borek oczarowany nową gwiazdą Ekstraklasy. "Zachwyca mnie"

W poprzednim sezonie atak Cracovii był uzależniony od Benjamina Kallmana. Fin zakończył rozgrywki ligowe z dorobkiem 18 bramek i ośmiu asyst w 34 kolejkach.

Snajper nie przedłużył wygasającego kontraktu i na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Hannoveru 96. Do Krakowa ściągnięto zaś Filipa Stojilkovicia.

Szwajcar zaliczył kapitalny start w Ekstraklasie. W ośmiu spotkaniach zebrał sześć goli i dwa otwierające podania.

- Stojilković jako napastnik mnie zachwyca. Podoba mi się jeszcze bardziej niż Kallman. Jest jeszcze lepszy, szybszy, mocniejszy, z lepszym dryblingiem i większą pewnością siebie - powiedział Borek na kanale Ekstraklasa TV.

"Pasy" są obecnie wiceliderem tabeli. Mają punkt straty do Górnika Zabrze i jeden mecz zaległy. Ekipa Luki Elsnera notuje świetne wyniki, chociaż od kilku tygodni musi radzić sobie bez kontuzjowanego Ajdina Hasicia.

- Bardzo żałuję, że teraz Mateusz Klich nie może jeszcze grać z Hasiciem, bo gdyby Bośniak nie był kontuzjowany, to wydaje mi się, że razem w środku pola robiliby niebywałe rzeczy pod względem artystycznym - dodał Borek.

Kolejnym rywalem Cracovii w lidze będzie Górnik Zabrze. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 20:15.