Borek oczekuje reakcji PZPN-u. Poszło o przyszłość Urbana
Dotychczasowa kadencja Jana Urbana spotkała się z pełną aprobatą Mateusza Borka. Doświadczony dziennikarz chce, aby PZPN już teraz przedłużył umowę z selekcjonerem.
Jan Urban przejął stery reprezentacji Polski w lipcu 2025 roku. Podpisał wówczas umowę ważną do końca eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Kontrakt zawiera opcję przedłużenia w razie awansu.
Mateusz Borek oczekuje jednak, że PZPN wykona ruch wyprzedzający. Komentator chce, aby federacja wcześniej rozstrzygnęła przyszłość selekcjonera. Uważa, że dotychczasową pracą zasłużył na to, aby móc w spokoju działać dalej.
- Bardzo bym chciał, niezależnie od tego, co się wydarzy w barażach, żeby kontrakt został przedłużony. Być może nie będziemy faworytem w finale baraży. Być może zdarzy się gorszy mecz, że wylosujemy źle w półfinale - stwierdził w Kanale Sportowym.
- My nie możemy skręcać. Nie możemy cały czas zmieniać. Jeśli na bazie dotychczasowych pięciu meczów Urbana widzimy, że jest progres w grze i liczbach, to znaczy, że idziemy do przodu. (...) Dla spokoju tej drużyny i trenera byłoby przyjemnie przedłużyć kontrakt przed barażami - dodał.
Na ten moment nie wiadomo, kto będzie rywalem Polaków w barażach. Wiele zależy od tego, w którym koszyku się znajdziemy (obecnie jest to Koszyk I). Szczegóły w tej sprawie znajdziecie TUTAJ.
Dodajmy również, że biało-czerwoni mają mikroskopijne szanse na bezpośredni awans. Muszą jednak rozbić Maltę, liczyć na wygraną Litwy z Holandią i jakimś cudem nadrobić 13 bramek względem "Oranje".