Borek wieszczy zmianę trenera w Widzewie. Wskazał faworyta

Kilka miesięcy temu większościowym udziałowcem Widzewa został Robert Dobrzycki. Nie szczędził on pieniędzy na transfery, a ambicją łodzian była walka o europejskie puchary.

Początek sezonu 2025/2025 okazał się jednak nieudany dla Widzewa. Szybko zwolniono Żeljko Sopicia, ale pod wodzą Patryka Czubaka wyniki nie uległy poprawie.

Teraz w Łodzi może dojść do kolejnej zmiany trenera. Mateusz Borek przekonuje, że temat powrotu na ławkę Adama Nawałki wcale nie był wyssany z palca.

Według dziennikarza Kanału Sportowego były selekcjoner reprezentacji Polski nie wróci jednak na ławkę. Błyskawicznie zatrudnienie znaleźć może za to Robert Kolendowicz.

45-latek do niedawna pracował w Pogoni Szczecin. W tym sezonie wygrał jednak tylko trzy z ośmiu meczów w PKO BP Ekstraklasie. Zwolniono go po wrześniowej porażce z Koroną Kielce.

- Wczoraj wieczorem faworytem do objęcia posady trenera w Widzewie był Adam Nawałka. Natomiast dzisiaj rano otrzymałem SMS-a, że faworytem jest już Robert Kolendowicz - przekazał Borek.