Borek wskazał zadania dla nowego dyrektora Rakowa. Tych piłkarzy ma sprzedać za duże pieniądze
Raków Częstochowa ma nowego dyrektora sportowego. Mateusz Borek wyliczył zadania, jakie stoją przed Samuelem Cardenasem.
Raków szukał dyrektora sportowego od dłuższego czasu. Ostatecznie postawił na 28-latka, który ostatnio był szefem skautingu w Genk. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Spore oczekiwania wobec Cardenasa ma Mateusz Borek. Dziennikarz wskazał najważniejsze zadania nowego dyrektora sportowego mistrzów Polski.
- Po pierwsze, sprowadzenie ciekawych piłkarzy z rynków nieoczywistych. Po drugie, sprzedaż zawodników Rakowa za dobre pieniądze. Mówię tutaj o Vladanie Kovaceviciu, Benie Ledermanie czy Bogdanie Racovitanie. Po trzecie, sprowadzenie jednego albo dwóch klasowych środkowych napastników. Myślę też, że coś na "skrzydełko" musi się znaleźć bardzo kreatywnego - powiedział Borek w "Kanale Sportowym".
Raków był bardzo aktywny w letnim oknie transferowym. Krótko po zdobyciu mistrzostwa Polski pozyskał aż dwunastu zawodników. Nie wszyscy się sprawdzili.
Borek uważa, że Cardenas będzie musiał przyjrzeć się tej grupie. Jego zdaniem niektórzy gracze mogą szybko pożegnać się z Częstochową.
- Posprzątanie zawodników kosztowych, którzy przyszli, a jednak nie dają temu zespołowi tyle, ile liczono i ile na na nich wydano - tak opisał ostatnie z zadań dla dyrektora sportowego Rakowa.