Bramkarz reprezentacji Ukrainy dziękuje Lewandowskiemu. "Chciałby oddać mu szacunek"
Andrij Pjatow udzielił poruszającego wywiadu, w którym wyraził wdzięczność Robertowi Lewandowskiemu za jego gest względem Ukrainy. - Chciałbym oddać mu szacunek - powiedział na łamach "WP Sportowych Faktów".
Bramkarz Andrij Pjatow jest ikoną Szachtara Donieck, ale także całej ukraińskiej piłki. W reprezentacji narodowej od 2006 roku rozegrał 102 mecze.
Doświadczony zawodnik udzielił wywiadu "WP Sportowym Faktom", w którym opowiedział o swoich przeżyciach związanych z inwazją Rosji na Ukrainę. Pjatow w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim wyraził wdzięczność Robertowi Lewandowskiemu, który od początku rozpoczęcia wojny solidaryzował się z Ukrainą.
- Chciałbym oddać szacunek Robertowi Lewandowskiemu. Dobrze pamiętam jego zachowanie zaraz po wybuchu wojny. Jako pierwszy wystąpił z opaską kapitańską w naszych barwach narodowych. Mówił też o nas ciepło w wywiadzie. Lewandowski jest naszym przyjacielem, mam do niego wielki szacunek, ponieważ tak duża postać od razu zajęła zdecydowane stanowisko w sprawie inwazji - powiedział.
- Podczas wojny nie możesz być pośrodku, bo zło do ciebie przyjdzie. Nie rozumiem, dlaczego Lewandowski nie otrzymał jeszcze Złotej Piłki. To znakomity piłkarz, który staje po stronie dobra i pokoju - zakończył.
Robert Lewandowski po raz pierwszy wystąpił z opaską kapitańską w barwach Ukrainy pod koniec lutego w meczu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.
Andrij Pjatow jest bramkarzem Szachtara od 2007 roku. Przypomnijmy, że drużyna z Doniecka tegoroczne mecze w Lidze Mistrzów rozgrywać będzie na stadionie Legii Warszawa.